Były analityk Sony ds. bezpieczeństwa IT złożył w listopadzie pozew przeciwko Sony o dyskryminację seksualną, twierdząc, że pracownice Sony nie były wynagradzane na równi z pracownikami płci męskiej i były poddawane różnym praktykom dyskryminacyjnym. Ale w niedawnym orzeczeniu sądu sędzia federalny odrzucił wiele z tych roszczeń.
21-stronicowe orzeczenie amerykańskiego sędziego Laurel Beeler z 20 kwietnia oddaliło 13 z 10 roszczeń złożonych przez byłą pracownicę Sony, Emmę Majo.
Decyzja ta zawierała zarzuty dotyczące zwolnienia, dyskryminacji płacowej i mobbingu, a Beleer napisał, że powód został zwolniony, ponieważ zapoznał się tylko z elementami pozwu i nie przedstawił żadnych konkretnych faktów. W szczególności stwierdza, że Mao nie ujawnił swojej pracy lub że był „zasadniczo równy” pracy każdego człowieka, który, jak twierdził, zarabiał więcej niż on. Beeler orzekł również, że niektóre zarzuty dotyczące molestowania zostały niewłaściwie zastosowane do „decyzji pracowniczych, takich jak awans i degradacja”.
Prawnicy Sony zażądali umorzenia sprawy w lutym, argumentując, że zarzuty Majo nie zawierają wystarczających dowodów. Majo będzie miał szansę zmienić pozostałe trzy roszczenia dotyczące bezprawnego rozwiązania umowy i naruszenia ochrony przed wypowiedzeniem i mówi się, że rozważy przekształcenie swojej indywidualnej sprawy w pozew zbiorowy.
Beeler przyznał, że osiem innych twierdzeń złożonych przez kobiety obecnie i wcześniej zatrudnione przez PlayStation w marcu „może prowadzić do nowych roszczeń”.
źródło
