Według Julii „Juliano” Kiran z G2, wyeliminowane drużyny VALORANT Game Changers Champions nie będą mogły ponownie wejść na boisko po eliminacji, chyba że kupią bilety, które zostały wyprzedane wkrótce po wejściu do sprzedaży.
Riot już spotyka się z reakcją na wybór miejsca. Pierwsza międzynarodowa impreza LAN odbędzie się w studiu LEC w Berlinie w Niemczech, w niewielkiej grupie 174 osób. Bilety na wydarzenie wyprzedały się wkrótce po tym, jak trafiły do sprzedaży, a ci, którzy uważali, że nie muszą się spieszyć, aby je zdobyć, zostali umieszczeni na liście oczekujących.
Riot podobno wyrzucił graczy z miejsca po wyeliminowaniu drużyn z wydarzenia. Zazwyczaj wyeliminowani gracze udają się do publiczności, aby kibicować swoim wciąż walczącym przeciwnikom, ale ten pierwszy międzynarodowy turniej LAN, w którym odbędzie się wydarzenie Game Changers, nie będzie miał takich przywilejów dla innych graczy. Według Juliano wyeliminowane drużyny powrócą.
Biorąc pod uwagę, że jest to turniej LAN, w którym międzynarodowe drużyny mogą po raz pierwszy spotkać się twarzą w twarz, wielu uczestników Game Changers jest bardzo zdenerwowanych. Zespoły Valorant Game Changers są znane z tego, że wspierają się nawzajem, a wielu graczy z różnych drużyn jest przyjaciółmi i cieszy się przyjazną rywalizacją poza grą. Jednak ten ruch oznacza, że nie będą mogli wspierać swoich przyjaciół, jeśli zostaną wyeliminowani od samego początku.
Dot Esports skontaktował się z G2 i Riot, aby uzyskać szczegółowe informacje, ale nie otrzymał odpowiedzi.
Turniej Game Changers Champions rozpocznie się 15 listopada i po raz pierwszy w Berlinie weźmie udział osiem drużyn z sześciu regionów.
Możesz być zainteresowany: EA zaprzecza twierdzeniom, że wstrzyma sprzedaż w Europie