Intel Extreme Masters ogłosiło na Twitterze, że IEM Katowice będzie kontynuowane pomimo rosyjskiej inwazji na Ukrainę. ESL będzie nadal monitorować sytuację, ale na razie nic w sprawie incydentu się nie zmieniło.
W środę prezydent Rosji Władimir Putin polecił wojskom rosyjskim rozpoczęcie inwazji na Ukrainę. Geopolityczne implikacje wojny sięgają daleko i obejmują profesjonalistów e-sportu dotkniętych konfliktem. Obawy społeczności e-sportowej skłoniły ESL do potwierdzenia, że IEM Katowice będzie na razie kontynuowany zgodnie z planem.
„Naszym obecnym priorytetem jest wspieranie zawodników i personelu, na których może mieć wpływ [sytuacja na Ukrainie]” – czytamy w oświadczeniu. Chociaż turniej odbywa się w Katowicach, w Polsce, większość uczestniczących w nim graczy i pracowników ESL jest bezpośrednio lub pośrednio dotknięta obecną sytuacją geopolityczną. Po stronie Counter-Strike: Global Offensive cztery z pozostałych sześciu drużyn (Gambit Esports, Natus Vincere, G2 Esports i Virtus.pro) mają graczy z Rosji i/lub Ukrainy. Na'Vi, z siedzibą w Kijowie, niedawno wydało własne oświadczenie. Ukraińska organizacja twierdzi, że ich głównym celem jest „próba zachowania spokoju; dbać o siebie, naszych bliskich i tych, którzy potrzebują pomocy”. Chociaż nie ma żadnych graczy z Rosji ani Ukrainy rywalizujących po stronie StarCraft 2 IEM Katowice, anulowanie prawdopodobnie wpłynie zarówno na CS: GO, jak i SC2. Play-offy CS:GO odbędą się przed publicznością na żywo w katowickim Spodku w dniach 25-27 lutego. Faza grupowa SC2 i play-offy odbędą się w dniach 24-27 lutego.