KRU Esports odniosło zwycięstwo w zaciętym meczu VALORANT, rozpoczynając dziś ekscytujący dzień w VCT Masters Berlin i kończąc na mapie trzeciej.
Pierwszą mapą była preferowana przez KRU Esports Ascent. Wynik po pierwszej połowie to 11:1. Ale ZETA DIVISION obudziła się i zaczęła zbierać naboje. Mimo tak szybkich okrążeń ZETA nie potrafiła nawet strzelić gola i pierwszą mapę oddała KRU.
Wybitnym graczem pierwszej mapy był Nicolas „Klaus” Ferrari, który w ósmej rundzie usunął z mapy trzech członków ZETA.
Druga mapa zabrała drużyny do Splitu, gdzie mecz naprawdę zaczął się rozkręcać. Ryu „Reita” Oshiro wygrał kilka walk i rzucił wyzwanie swojemu przeciwnikowi, zanim został wyeliminowany. Takemori „takej” Shogo i Ushida „Laz” Koji byli wyróżniającymi się graczami na mapie, osiągając odpowiednio 22 i 20 zabójstw w Splicie.
Ostateczna mapa gry nie była tak blisko, jak wielu się spodziewało, ale była dalej wstecz niż poprzednia mapa. W pierwszej połowie było 7:4 na korzyść KRU. KRU zakończył mapę 13-7.
Jutro KRU zmierzy się z Envy, północnoamerykańską drużyną. „Chcę dobrze reprezentować region, więc patrzymy na Envy jak na każdą inną drużynę” – powiedział Angelo „Keznit” Mori w wywiadzie po meczu. Envy wygrało 2:0 z Vivo Keyd, co dało im awans do zwycięskiej rundy.